Są wyniki badań pośmiertnych osób zmarłych z powodu COVID-19. Obraz mikroskopowy sugeruje, że zmiany w komórkach węchowych, a dokładnie w aksonach, czyli w wypustkach odpowiedzialnych za przekazywanie bodźców z błony śluzowej nosa do kory mózgowej są znaczne.
W maju 2022 r. badacze z wydziału patomorfologii prestiżowego szpitala im. Johna Hopkinsa Uniwersytetu Medycznego w Baltimore oraz kilku innych ośrodków w USA, opublikowali wyniki badań pośmiertnych grupy osób z zaburzeniami węchu, które zmarły z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19.
To, że zaburzenia powonienia mogą być wczesnym objawem tej choroby jest powszechnie już wiadome, ale mechanizm ich powstawania nie był znany.
Pobrano materiał do badań mikroskopowych od 23 chorych zmarłych z powodu CIVID-19 oraz od 14 osób, u których była inna przyczyna śmierci i którzy stanowili grupę kontrolną.
Wykorzystano między innymi mikroskop elektronowy, aby ocenić nasilenie zmian w tkankach.
Wynik wskazuje, że u pacjentów, którzy przegrali walkę z wirusem SARS-CoV-19 zarówno włókna nerwowe jak i drobne naczynia krwionośne w okolicy opuszki węchowej – czyli naszego organu powonienia – były bardziej uszkodzone niż w grupie kontrolnej.
Istotna tu jest opinia patologów. Ich zdaniem rodzaj uszkodzeń wypustek neuronów wskazuje, że niekiedy są one na tyle duże, iż rzeczywiście dla osób, które wyzdrowieją, mogą być nieodwracalne.
Na podstawie:
- Cheng-Ying Ho i wsp. Postmortem Assessment of Olfactory Tissue Degeneration and Microvasculopathy in Patients With COVID-19 JAMA Neurol . 2022 Apr 11;e220154. doi: 10.1001/jamaneurol.2022.0154.
Fotografia: Couleur / Pixabay