Pathol Res Pract. Czy zrelacjonowana tu zależność jest uzasadniona? Jakie powinno być dalsze leczenie? Na początku 2023 roku w Pathology – Research and Practice zespół z Magdeburga opublikował opis przypadku, który autorzy sami określili jako an unusual counterfactual scientific case report, co w luźnym tłumaczeniu można wyrazić jako zaprzeczający faktom, czy też racjonalnemu myśleniu, przypadek. 52-letni pacjent został przyjęty z bólami brzucha dość typowymi dla ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego. Nie gorączkował, nie było wymiotów, nie było zmiany rytmu wypróżnień. Wcześniej z powodu sterydozależnego przebiegu wrzodziejącego zapalenia jelita grubego otrzymywał w kolejnych liniach leczenia adalimumab, wedolizumab, a przed hospitalizacją tofacytynib. Ten ostatni w dawce 5 mg dwa razy dziennie. W badaniach laboratoryjnych nie było leukocytozy, a jedynie podwyższone stężenie CRP. Ultrasonografia ujawniła hipertroficzny wyrostek robaczkowy z widocznym objawem tarczy strzelniczej oraz wysięk w tej okolicy. Wykonano laparoskopową appendektomię potwierdzając śródoperacyjnie wstępne rozpoznanie ropnego zapalenia wyrostka robaczkowego, co potem znalazło wyraz w badaniu histopatologicznym. Zdaniem autorów paradoksalne jest to, że podczas leczenia immunosupresyjnego wywierającego efekt przeciwzapalny dochodzi do nasilenia zapalenia. Przywołują oni przypadki nie tylko zapalenia wyrostka, ale i zapalenia uchyłków jelita grubego opisywane podczas stosowania inhibitorów kinazy janusowej u pacjentów z RZS. Wyjaśnieniem – ich zdaniem – może być osłabienie śródbrzusznych…
Ostre zapalenie wyrostka robaczkowego powikłaniem immunosupresji?
